Widywali się w pracy
I tak mijał dzień za dniem
On był typem cichego obserwatora
Ona była po prostu skomplikowana
Wykorzystywał każdą okazję
By przemknąć się w jej pobliżu
I wdychać jej uwodzicielski zapach
Sprawiał wrażenie obojętnego
Wobec jej kobiecych wdzięków
Jednak w głowie miał tylko jedno marzenie
Chciał posiąść jej ciało i duszę
Nie ważne jak
Byle szybko, głęboko i tak bardzo mocno
Jednak ona lubiła go drażnić
I kokietować
Tak do granic szaleństwa
Jednak tego wieczoru
Sprawy miały wymknąć się
Spod kontroli
Zarówno jej
Jak i jemu…
This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.